35 000 funtów odszkodowania po wypadku w pracy na terenie magazynu

Sprawa naszej klientki poszkodowanej w wypadku przy pracy – opis przypadku

Pani L, Polka, pracowała jako magazynier w ruchliwym magazynie sklepu internetowego, kiedy została poważnie ranna.

Schylała się nad paletą, żeby ją wyładować, kiedy nagle stos spadających pudeł uderzył ją w tył głowy i szyi; każde z pudeł ważyło 3 kg. Na pomoc przyszło paru kolegów, ale kobieta doznała szoku i była bardzo otumaniona.

Pani L dowiedziała się, że wypadek był spowodowany przez innego pracownika, który przypadkowo potrącił pudła ułożone na wysokości około 2,5 metra.

Po wypadku zabrano ją karetką do szpitala, gdzie zdiagnozowano uraz tkanek miękkich szyi oraz obrażenia pleców i głowy. Cierpiała na niepokojące objawy wstrząsu mózgu, w tym nudności, silne bóle głowy oraz szyi i pleców.

Pani L została objęta programem rehabilitacji szyi i otrzymała ćwiczenia do wykonywania w domu.

Z powodu utrzymujących się objawów nie mogła wrócić do pracy i musiała iść na zwolnienie lekarskie. Jednak po pewnym czasie pracodawcy zwolnili ją ze względu na niezdolność do pracy z powodu złego stanu zdrowia, więc bardzo martwiła się o swoją przyszłość.

Skontaktowała się z naszym ekspertem, adwokatem ds. Szkód Osobowych w celu bezpłatnej oceny roszczenia, a po wysłuchaniu jej historii uznaliśmy, że ma mocne argumenty w sprawie o odszkodowanie i zgodziliśmy się zająć się nią na zasadzie „No Win, No Fee”.

Pani L nie potrafiła rozmawiać po angielsku, więc zorganizowaliśmy dla niej polskiego tłumacza z Simpson Millar do współpracy z adwokatem ds. obrażeń ciała, abyśmy mogli prozumiewać się w języku polskim przez cały czas. Sprawę poprowadził nasz adwokat Stephen Matthews, a tłumaczyła polska asystentka prawna, Ewelina Niemczyk.

Zadzwoń do nas pod numer0330 313 0436

W jaki sposób pomogliśmy

Zbadaliśmy, co doprowadziło do wypadku w pracy i odkryliśmy, że było to spowodowane przez niebezpieczny system pracy, ponieważ pudła nie zostały prawidłowo ułożone oraz były przechowywane na niebezpiecznej wysokości. Wystąpiliśmy z roszczeniem do byłego pracodawcy pani L, wyjaśniając, dlaczego uznaliśmy, że jest odpowiedzialny za wypadek.

Pozwani przyznali się do winy i bardzo wcześnie złożyli ofertę ugody co do całości sprawy, na kwotę 7500 funtów. Poinformowaliśmy naszą klientkę, że oferta jest zdecydowanie za niska i zaproponowaliśmy, aby poszła na komisję lekarską z ekspertami lekarskimi. W międzyczasie zażądaliśmy zaliczki dla niej, ponieważ klientka miała problemy finansowe z powodu niezdolności do pracy. Pozwani zgodzili się na wypłacenie zaliczki.

Umówiliśmy panią L na badanie lekarskie ze specjalistą ortopedą, aby opisał urazy szyi i pleców, oraz z neurologiem, który odniósłby się do urazu głowy, którego doznała nasza klientka. Każdy z tych niezależnych ekspertów przygotował raporty medyczne, szczegółowo opisujące jej obrażenia oraz ich wpływ na życie.

Zanim umówiliśmy panią L na komisję lekarską z ekspertami medycznymi, wynajęliśmy polskiego tłumacza, aby upewnić się, że klientka będzie w stanie przekazać ekspertom swój ból i cierpienie oraz wszystkie objawy.

Neurolog zdiagnozował, że nasza klientka doznała lekkiego urazu głowy, który, jak lekarz zauważył, był bardzo bolesny i odpowiadał za wstrząs mózgu. Jednak zdaniem lekarza, bóle głowy wynikały z urazu szyi i pleców. Zachęcał ją do podjęcia rehabilitacji, aby mogła podjąć chociaż niektóre formy pracy.

Chirurg ortopeda uważał, że niestety nasza klientka przed wypadkiem chorowała na chorobę zwyrodnieniową kręgosłupa, ale był zdania, że gdyby nie została ranna w wypadku, to pierwsze objawy pojawiłyby się dopiero po 3 latach.

Kiedy otrzymałem raporty medyczne, zacząłem negocjacje z ubezpieczycielami strony przeciwnej, aby uzyskać sprawiedliwą kwotę odszkodowania, ponieważ poprzednia oferta, którą złożyli w wysokości 7500 funtów, była zdecydowanie za niska.

Wystąpiliśmy z roszczeniem odzwierciedlającym ból i cierpienie, jakie pani L doświadczała od czasu wypadku w pracy, a także utratę zarobków za okres 3 lat. Poprosiliśmy również o rekompensatę za opiekę i pomoc udzieloną przez jej męża oraz syna za okres 3 lat oraz o zwrot kosztów podróży.

Po wysłaniu dalszych zapytań do eksperta neurologa, przysłano opinię, że nasza klientka powinna być w stanie wrócić do pracy w ciągu 19 miesięcy. 

Zadzwoń do nas pod numer0330 313 0436

Rozstrzygnięcie

Uparcie walczyliśmy o wynegocjowanie wyższego odszkodowania dla naszej klientki i konieczne było wejście na drogę sądową. Wtedy też strona przeciwna zwiększyła swoją ofertę do 15 000 funtów, ale doradziliśmy naszej klientce ją odrzucić.

Po dalszych negocjacjach z drugą stroną, pani L otrzymała 35 000 funtów odszkodowania za wypadek w pracy. Wynik ten pokazuje, dlaczego ważne jest, aby uzyskać ekspertyzę medyczną, ponieważ odzyskane ostatecznie odszkodowanie było ponad czterokrotnie wyższe niż pierwotna oferta złożona przez pozwanych.

Oto prosty sposób na skontaktowanie się z nami

Fill in the form below to get in touch with one of our dedicated team members, or call our team today on: 0330 313 0436

Dane te będą wykorzystywane przez Simpson Millar wyłącznie zgodnie z naszą Polityką prywatności do przetwarzania danych i do żadnych innych celów